W środę akcje firmy Worldline, notowanej na giełdzie w Paryżu, spadły o 38 procent po doniesieniach, że spółka rzekomo tuszowała oszustwa dokonywane przez klientów. Firma określa się jako największy europejski podmiot przetwarzający płatności.

W środę akcje firmy Worldline, notowanej na giełdzie w Paryżu, spadły o 38 procent po doniesieniach, że spółka rzekomo tuszowała oszustwa dokonywane przez klientów. Firma określa się jako największy europejski podmiot przetwarzający płatności.